czwartek, 9 lipca 2015

Rozdział 4


'Czy to możliwe bym ją kochał?' myślał. Bartek był tak blisko Sophi a jednak daleko. Myślał co się z nią działo przez te dwa lata, czy miała kogoś. Sam przed sobą musiał przyznać; brakowało mu jej. Jej pięknego uśmiechu, błękitnych oczu, słodkiego głosu. Z rozmyślania wyrwał go huk... przeraził się. Szybko wstał, wyjął pistolet z kabury i poszedł do jej sypialni. Otworzył drzwi, zamarł... Zobaczył kilka dziur w ścianie i ostrzelane łóżko, na którym jeszcze chwilę temu może dwie spała Sophia. 'Gdzie ona teraz jest? Czy jest ranna?' pomyślał. W tej chwili zobaczył ją. A właściwie jej rękę wystającą spod kołdry leżącej na podłodze. Schował pistolet i do niej podbiegł. Odkrył kołdrę, nic jej nie było. 'Musiała spaść z łóżka zanim zaczęli strzelać i to ją uratowało' przeszło mu przez głowę
-Sophi, wstań -próbował ją obudzić, ale mocno spała- Sophi!
Otworzyła swoje błękitne oczy
-Co się stało?
-Musimy uciekać. Grozi Ci niebezpieczeństwo.
Te słowa wzbudziły w niej lęk. Spojrzała na dziury w ścianie i łóżku. Teraz jeszcze bardziej się bała.
-Chodź -pomógł jej wstać -musimy uciec.
Powoli wstali.
-Musisz spakować kilka potrzebnych ci rzeczy.
Wyciągnęła spod łóżka walizkę, szybko spakowała rzeczy.  Wziął od niej walizkę, pomału wyszli przez tylne drzwi domu, przecież mogli być obserwowani. Otworzył drzwi czarnego Mercedesa, gdy wsiadła do środka, włożył walizkę na tylne siedzenia. Wsiadł obok niej, jeszcze nigdy nie jechała obok niego w samochodzie. Kiedy już prawie wyjechali z posesji coś a raczej ktoś zaczął do nich strzelać.
-Schyl się! -krzyknął Bartek
Nie musiał jej dwa razy mówić, strasznie się bała. Przyspieszył. Wydawało im się, że już po wszystkim, padł ostatni pocisk. Zbił tylną szybę i wbił się w fotel Sophi.....
**************************************
Cześć. Przepraszam, że dopiero dziś kolejny rozdział, ale coś mi wypadło. Jutro kolejny rozdział, dzieje się a to jeszcze nie koniec. Mam nadzieję, że wam się podoba. Jeżeli macie do mnie jakieś rady, pomysły piszcie w komentarzach. Miłego czytania Laura ♡♥♡

2 komentarze:

  1. Świetny rozdział. Jestem ciekawa jak dalej potoczą się ich losy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ich losy ..... napewno będzie ciekawie. Zapraszam do czytania :)

    OdpowiedzUsuń